Hypoallergenic Micellar Water/Cosmia

Witajcie!

Płyny, mleczka, żele czy też chusteczki- każda z nas musi znaleźć swój ulubiony sposób zmywania makijażu. Przerobiłam już wszystkie dostępne w drogeriach opcje, dlatego wiem, że moje oczy i skóra potrzebują czegoś naprawdę delikatnego. Twarz zazwyczaj zmywam żelem peelingującym i wodą, dlatego celem moich poszukiwań w ostatnim czasie stał się  głównie płyn do demakijażu oczu, co nie jest wcale takie łatwe, zważywszy na to, że wiele dostępnych kosmetyków jest przeznaczona wyłącznie do zmywania fluidu i bardzo podrażnia nasze oczy. Tak też trafiłam na Hypoalergiczną Wodę Micelarną firmy Cosmia :).

Źródło: wizaz.pl

Skład: Aqua, Poloxamer 184, Glycerin, Sodium Benzoate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Potassium Sorbate, Citric Acid, Disodium ETDA, Paeonia Officinalis Flower Extract, Sodium Hydroxide

Co obiecuje producent?

-hypoalergiczna woda micelarna
-delikatna
-czyści, usuwa makijaż i łagodzi
-do skóry suchej i wrażliwej

Jak działa u mnie?

Po złych doświadczeniach z dwufazowymi płynami do demakijażu oczu, zapragnęłam czegoś lżejszego, co nie będzie zaklejać mi tłuszczem oczu (i przez to zaburzać widzenia na resztę wieczoru). Przeczytałam pół Internetu i w końcu postanowiłam iść na żywioł i trafiłam do Auchan, gdzie na promocji za niecałe 4 zł (!!!) zdobyłam Hypoalergiczną Wodę Micelarną firmy Cosmia. Za 250 ml zmywacza do makijażu to naprawdę śmieszna cena, dlatego uznałam, że przetestuję produkt bez wyrzutów sumienia. Jednakże zakup okazał się być strzałem w dziesiątkę!

-Zmywa makijaż oczu dokładnie, ale delikatnie, bez potrzeby tarcia.
-Nie pozostawia po sobie śladu i nie podrażnia moich mega alergicznych oczu. 
-Nawet po dniu bez makijażu odświeża twarz i jej nie przesusza. 
-Jest praktycznie bezwonny i bezbarwny (wygląda jak woda)- bez niepotrzebnych barwników i zapachów.

Jestem naprawdę bardzo zaskoczona, że za tak niską cenę można dostać tak dobry produkt!

Moja ocena

Bardzo rzadko wystawiam tak wysokie oceny, ale płyn zasługuje na 9. Czuję, że jeszcze długo się z nim nie rozstanę :) .

Madeleine Katherine