Lakier matujący Mat top coat/ BELL

Witajcie!

Często możemy zobaczyć bardzo ładne pomalowane paznokcie. Odkąd tylko zobaczyłam, że w łatwy sposób można uzyskać efekt matowych kolorów, uznałam, iż muszę w końcu zakupić gotowy lakier lub top coat, żeby spełnić swoje marzenie i wykonać piękny manikiur. Do zakupu top coat'u podchodziłam 2 razy, ale w końcu się udało i nabyłam w Biedronce Mat top coat z firmy Bell.

Co obiecuje producent?

- matowe paznokcie :)

Jak działa u mnie?

Produkt ten zakupiłam pełna nadziei. Kosztował on zaledwie 10 zł, co skutecznie mnie zachęciło. Pierwszą próbę użycia go podjęłam niedawno i od razu udokumentowałam.

Po lewej zdjęcie po użyciu top coat'u a po prawej bez (z góry przepraszam za moje nieudolne malowanie paznokcie :P). Jak widać kolor po użyciu jest troszkę jaśniejszy, ale całkowicie mi to nie przeszkadza (wręcz przeciwnie!). Ponadto podoba mi się płynna rzadka konsystencja, która umożliwia łatwą i oszczędną aplikację (przez co produkt nie skończy mi się tak szybko), ponieważ już naprawdę cienka warstwa matowi płytkę pomalowaną wcześniej zwykłym lakierem do paznokci.

Samo działanie nie jest natychmiastowe- po nałożeniu należy odczekać ok. 30-60 s, by móc cieszyć się matowymi paznokciami. Bardzo szybko wysycha i utwardza paznokcia :)

EDIT: Niestety po kilkukrotnym użyciu lakier bardzo zniszczył mi płytkę paznokcia. Wygląda to teraz tak, że rozwarstwiają się one już od połowy i nie jestem w stanie ich zapuścić nawet na 1 mm :/ Jeśli zaś chodzi o trwałość lakieru, to na drugi dzień jest już mniej matowy (nie jestem pewna czy chodzi tu o ścieranie się go z lakieru kolorowego, czy po prostu traci swoje właściwości). Dlatego zdarzyło mi się użyć go dwa dni z rzędu na ten sam lakier kolorowy, co okazało się opłakane w skutkach.

Moja ocena

Ocena również ulega zmianie i uważam, że jeśli ktoś ma odporne twarde paznokcie to może zaryzykować "spotkanie" z top coatem. Ja zaś postaram się go używać jak najrzadziej, aczkolwiek jego ocena spada do 3, bo jak na razie wyrządził mi same szkody.

Madeleine Katherine