Hipoalergiczny krem do twarzy (Biały Jeleń)/ POLLENA-OSTRZESZÓW

Witajcie!



Zebrałam się w końcu, by zrecenzować krem, o którym wspominałam już w swoich postach oraz filmikach. Kupiłam go całkiem przypadkowo ze względu na cenę, która wynosiła 9 zł. Dodatkowo gratis był płyn micelarny z tej samej serii, o którym więcej piszę tutaj





Skład: Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Coco- Caprylate, Cetearyl Alcohol, Dicetyl Phosphate, Ceteth-10 Phosphate, Panthenol, Isopropyl Myristate, Hydroxyethyl Urea, Isododecane Hydrogenated Tetradecenyl/ Methylpentadecene, Imperata Cylindrica (Root) Extract, Glycerin, Peg-8, Carbomer, Sorbitol, Dipropylene Glycol, Boswellia Serrata Gum, Sodium Polyacrylate, Isotridecyl Isononanoate, Trideceth-6, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Benzonic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum.


Co obiecuje producent?


  1. intensywnie pielęgnuje
  2. łagodzi podrażnienia
  3. działa osłaniająco na skórę wzmacniając jej naturalną barierę obronną
  4. regeneruje warstwę lipidową skóry przywracając jej odpowiedni poziom nawilżenia
  5. odżywia
  6. przynosi ulgę przesuszonej skórze przywracając jej wypoczęty i zdrowy wygląd
  7. likwiduje uczucie napięcia skóry pozostawiając ją wypoczętą i zrelaksowaną
  8. nie pozostawia tłustej warstwy, łatwo się wchłania

Nadaje się do skóry wrażliwej, alergicznej a nawet atopowej.


Jak działa u mnie?

Ze względu na dużą liczbę obietnic postanowiłam je ponumerować i skomentować każdą pozycję, żeby nie pominąć żadnej.

  1. Czy intensywnie pielęgnuje? Hmm. Na pewno mogę powiedzieć, że pielęgnuje i to dobrze, ale słowo intensywnie jest lekkim nadużyciem.
  2. Zazwyczaj stosuje go na noc i rano skóra rzeczywiście wygląda na mniej podrażnioną.
  3. Tego podpunktu nie mogę chyba za bardzo skomentować, ponieważ nie jestem w stanie określić, czy wzmocnił on naturalną barierę obronną mojej skóry.
  4. Ten podpunkt również ciężko skomentować, jednakże czuć wyraźne nawilżenie skóry.
  5. Myślę, że w moim przypadku odżywienie to nawilżenie oraz regeneracja skóry.
  6. Zdecydowanie skóra wygląda zdrowiej. Wszelkie suche miejsca lub jakieś ranki są w lepszej kondycji- przede wszystkim nawilżone.
  7. Po myciu twarzy zawsze mam ściągniętą skórę, której krem Biały Jeleń bardzo pomaga. 
  8. Genialnie się wchłania, nie zapycha, nie pozostawia tłustej warstwy. Jest doskonały pod makijaż oraz do regularnego nawilżania  mojej wrażliwej i trądzikowej skóry, ponieważ koi podrażnienia oraz nie powoduje powstawania zaskórników czy pryszczy.
Jeżeli miałabym określić zapach, to użyłabym porównania do mydła. To dlatego, że krem ten nie posiada detergentów, parabenów, silikonów oraz barwników.

Kolejny plusik za opakowanie. Lubię kremy w tubce, ponieważ wyciąganie kremów ze słoika powoduje, że więcej go mam pod paznokciem niż na palcu. Poza tym opakowanie 100 ml starczy mi na bardzo długo, co za tą kwotę stanowi rewelację.

Mogę się pokusić o stwierdzenie, że to chyba najlepszy krem nawilżający do cery trądzikowej jaki miałam (a próbowałam już wielu w tym aptecznych).



Moja ocena

Daję tą samą ocenę, co w przypadku płynu micelarnego z tej serii, czyli 8. Całkiem możliwe, że gdy się skończy, znów go zakupię, ponieważ mimo tego, że w międzyczasie kupiłam inny krem nawilżająco-odżywczy z bardzo dobrymi opiniami na Wizażu, wróciłam do tego. Polecam wypróbowanie osobą z trudną skórą, niezależnie od gnębiącego problemu.



Madeleine Katherine

Komentarze